piątek, 14 października 2016

Rocznicowo

                                Kolejny raz powracam do papierowej wikliny,
                        choć obiecałam sobie, że następny post będzie o orgiami.
                                     No cóż , życie układa swoje scenariusze.
                           Wpadło zamówienie na kosz na 50 rocznicę ślubu.
                                Jako, że "prezencik" miał być dla starszych osób
                                    nie wypadało robić go w jaskrawych barwach.
                          Po konsultacji padło na barwy bieli, beżu i jasnej zieleni.
                                                           Oto efekty







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz