Kochani można powiedzieć, że wspólnymi siłami odnieśliśmy sukces.
Sprawa Pani Niteczki nabrała rozgłosu, a to już jest powód do radości.
Mam nadzieję, że na tym się jednak nie skończy, trzymajmy mocno kciuki.
Dla uczczenia małego sukcesiku kwiatuchy dla Was kochani :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz