Kochani!
Udało się!Po całym dniu gonitwy, załatwiania różnych spraw,
świątecznych porządkach i ustrajaniu domu
zdążyłam jeszcze dziś skończyć moją świąteczną lampkę.
Pomysł jak zwykle wyszedł od naszej niezastąpionej Ani Krućko,
ale wystrój lampki jest już mojego autorstwa.
Przyznam się, że jestem z tej pracy ogromnie dumna :)
Nie sądziłam, że wyjdzie mi takie cacko.
Wiem, że skromnością w tej chwili nie grzeszę ale cóż
(chyba mi to wybaczycie? )
Pora pokazać co mi się udało stworzyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz