Po wytężonej pracy czas na relaks- biorę mały urlop od "papierków"
Czas pomyśleć o świętach i prezentach :)
Tak rzutem na taśmę do " arsenału " prac kiermaszowych dołączyły
takie oto cudaczek i stroiczek
Jeszcze tylko malutka relacja z kiermaszu
Na początek mój " arsenał"
A tak wygłądało stoisko moje i Basi Białoń
Nie mogło zabraknąć fotki nas dzielnie trwających na posterunku hihih
I to by było na tyle - na temat frekwencji nie będe się użalać :(
Pozdrawiam i do następnego !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz