czwartek, 7 marca 2013
zaległości
Kochani jakiś czas temu Ania dostała prezencik
od świętego mikołaja.
Jeśli ktoś się nie domyślił, to dziś przyznaję,
że tym mikołajem byłam ja.
Długo zwlekałam ze wstawieniem tej foty
ale przyszła pora by to zrobić.
Niespodzianka się udała,
mogę teraz pokazać bez stresu co to było. :)
Przedstawiam aparat firmy Ani-on
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pomysł świetny ;)
OdpowiedzUsuń