który każdego dnia w roku powtarzał
" Jestem stary brzydki nikomu nie potrzebny ,
przyjdzie dzień , że zapomną o mnie "
Dni mijały i tylko czasem ktoś zechciał
obetrzeć go z kurzu.
Pewnego dnia odwiedziła go gojka.
Zrobiło jej się żal , że "staruszek" stoi taki zapomniany,
obdarty i pusty.
Powiedziała : ... Biedaku wszak twój los jest marny,
zapewne niedługo skończysz na śmietniku...
Koszyczek przeraził się i zawołał : Zrób coś !!!
Nie chcę tak skończyć !!!
Całe życie marzyłem by być pięknym, by się mną zachwycali !!!
Czy moje marzenie może się stać realne choć na jeden dzień ?
Gojka się tylko uśmiechnęła, bo w myślach już wiedziała
jak ziścić jego marzenie, jak go odmłodzić :)
Tak oto z nowym rokiem zawitał nowy młodziutki koszyczek
pełny wdzięku i "życia"
Kochani tym oto akcentem kończę stary rok.
Korzystając z ostatnich chwil życzę Wszystkim
Szczęśliwego Nowego 2014 Roku
i oczywiście
Szampańskiej Zabawy Sylwestrowej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz