czwartek, 9 lipca 2020

          Witajcie kochane ludziki.
   Jestem w wielkim szoku z kilku powodów.
          Po 1 że są jeszcze duszyczki które tu             zaglądają ,
          po 2 jak długo mnie tu nie było,
       po 3 ile mnie ominęło. Tyle cudowności      tworzycie.
          Przez ten czas nieobecności działo się u          mnie sporo.
  Tak naprawdę to sama nie wiem od czego    zacząć.
Najprościej będzie  chyba jak po prostu wrzucę    tu foto-relację.





Papużka 




Pudełeczko z okazji narodzin chłopca.

Cichobiegi 




Zając dla pewnej przeuroczej
 młodej damy 😉😍


Kilka torebek na wodę mineralną 


Oprócz rękodzieła powstały
również skrzynie do ogrodu






Były też akcenty świąteczne





           Seria krzesełek


Kilka kielichów poszło w świat.

Trafiło się też wdzianko 3w1






No i na konic coś co zajęło mi 
najwięcej  czasu - maseczki 
Było ich jakieś 500 szt 😁
Wszystkie rozdane. 









To tak w wielkim skrócie przekrój
moich ostatnich miesięcy bytowania 😁

1 komentarz:

  1. Witaj Gosiaczku ale się u Ciebie dzało.
    Pracuś z Ciebie.
    Wszystko prace prześliczne choć zwariowany królik, papużka i fioletowe krzesełko to moi faworyci.
    Pozdrawiam serdecznie 🌞

    OdpowiedzUsuń