Miło, że tak licznie odwiedzacie mojego bloga.
Święto babci i dziadka już za nami więc pora skupić się na kolejnych uroczystościach.
Wybiegnę troszkę w przyszłość, będzie po trosze komunijnie.
Zostałam poproszona o wykonanie ozdoby na świecznik
na uroczystość komunii.
Krepina troszkę się już " przejadła" więc postanowiłam
wykonać coś w technice kanzashi.
Myślę, że tasiemki do tego celu doskonale się nadają.
Jeśli o mnie chodzi zrezygnowałabym z wiązania tych ozdób
jednak wymóg był taki, że musi być łatwe do demontażu .
Na deser jeszcze mała porcja kolorów.
Bukiet na zamówienie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i po raz kolejny
dzięki za komentarze.
Lecę działać papapapa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz