Coś czuję, że dopada mnie jesienne lenistwo
obym tylko nie zapadła za szybko w zimowy sen ;)
Cały czas coś tam działam.
Mam troszkę luzu od zamówień więc tym razem
zrobiłam sobie coś dla własnych potrzeb.
Ja jak ten szewc bez butów ....
Pora uzupełnić braki ;)
Tym razem chcę Wam pokazać mój nowy chlebak.
Jest dość spory więc pomieści sporo pieczywa :)
troszeczkę poobcować z szydełkiem
a co z tego wyjdzie zobaczymy
pierwsze próby skończyły się tak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz