Było parę dni przerwy co nie oznacza, że nic nie tworzę.
Poza kurczakami powstają też nowe prace.
Jedna z nich czeka na dokończenie :)
Dziś jednak pozostanę w klinacie świątecznym
Były kury więc musi być jajo :)
Joko że mamy śnieg za oknem to pozostało całe w bieli ;)
Ożywiłam je tylko ozdobami.
Jakoś nie przepadam za pstrokacizną.
Niedługo mamy święto zakochanych
więc trzeba było i w tym temacie poczynić małe co nieco.
Piękna biel minimalizm w ozdobach bardzo trafiony
OdpowiedzUsuń