Nareszcie mam kontakt ze światem.
Po prawie 2 latach męki w końcu mam neta w domku :)
Do tej pory byłam zmuszona dojeżdżać do rodziców.
Nastał czas radości:))))
Domek stoi, można już mieszkać , necik podłączony więc cóż można chcieć więcej?
Hi hi chyba tylko zamówień na moje prace;)
Teraz już nie mam przeszkód w kontakcie z Wami
i odpowiedzią na Wasze pytania.
Tak przy okazji witam nowe obserwatorki.
Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną na dłużej.
Chwilowo nie wrzucam nowych prac bo nie mam zrobionych fotek
ale zapewniam , że cały czas coś tworzę i z pewnością się pochwalę.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę udanych prac
i dużo weny twórczej
buziaki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz