Gdzieś wyczytałam, że
"najbardziej egzotyczną dżunglą na świecie jest psychika ludzka".
W mojej "dżungli" narodził się pomysł,
aby stworzyć nowe kwiatuszki do koszyka.
Sztuczne, może są piękne ale nie ma w nich
włożonego kawałka serca.
Z krepy już jest ich cała masa, niemalże na każdym blogu.
A mnie się zachciało kwiatów zrobionych z :
Pewnie myślicie , że oszalałam :)
Już pokazuję co z tego wyszło :)
Mnie osobiście efekt bardzo zadowolił
Jest małe niedociągnięcie ale to na dniach uzupełnię.
Chodzi o koszyk. Niestety nie jest jeszcze polakierowany
gdyż w sklepach jak za komuny
pustki na półkach.
Jak tylko dopadnę lakier to nadam koszykowi tą
"kropkę nad i "
Ps. muszę Wam powiedzieć że Wzgórze Twórczych Serc
otrzymało nagrodę za pomoc w postaci certyfikatu.
Mam nadzieję, że dziewczyny się nie obrażą
jak wstawię to cudo na blogu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz