Witajcie
Dzisiejszy dzień był suuuuuperaśny.
Po realnych odwiedzinach u naszej blogowej koleżanki Basi
http://moja-inwencjatworcza.blogspot.com/
nabrałam ochoty do stworzenia prac ,
które do tej pory tylko podziwiałam na blogach.
Co z tego wyniknie i czy zapał nie zniknie to się okaże.
Tak na dobry początek
zabrałam się za ukończenie kilku prac
które odwlekałam w nieskończoność,
aby mi już nie zaprzątały myśli.
Jedną z takich rzeczy był koszyk na święta.
Pojedzie do mojej kochanej mamusi
mam nadzieję że będzie zadowolona.
Niestety nie udało się uchwycić na zdjęciu całego napisu,
ale jesteście bystre dziewczynki
i na pewno się domyślicie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz