Witajcie skarbeńki ;)
Troszkę mnie tu nie było ale wiecie jak to jest w sezonie.
Dziś będę się chwalić jakie cuda dostałam od mojej kochanej Marzenki :)
Tą zdolniachę znajdziecie w świecie blogowym o tutaj
Troszkę mnie tu nie było ale wiecie jak to jest w sezonie.
Dziś będę się chwalić jakie cuda dostałam od mojej kochanej Marzenki :)
Tą zdolniachę znajdziecie w świecie blogowym o tutaj
Micia połączyła prezent urodzinowy ze świątecznym
w rezultacie przyszły do mnie aż 2 kartki składaczki .
Na głównym planie jest przecudna hmmm " kurczaczka: ;)
W całości wykonana Jej zdolnymi łapkami.
Są też włóczki do moich dalszych wypocin,
bo jak do tej pory jestem jeszcze żółtodziób w tej dziedzinie ;)
Na deserek jest zestaw przepięknych kartek zdobionych
do tworzenia składaczków.
Aż korci aby ich już użyć , niestety doba za krótka
a ręce pełne pracy więc muszą zaczekać .
Więcej tych śliczności u Marzenki
Zapraszam .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz