Trochę jeszcze w klimacie świątecznym.
Chcę Wam pokazać jedną z ostatnich prac
jakie wykonałam jeszcze w tym roku.
Pamiętacie jak Ania zachęcała do wykonania swojej bombki wspomnień?
Oto i ona , przedstawia 4 wydarzenia z tego roku.
Dla mnie bardzo ważne, bo zapamiętam je na całe życie :)
sobota, 29 grudnia 2012
piątek, 21 grudnia 2012
wtorek, 18 grudnia 2012
świąteczna lampka
Kochani!
Udało się!Po całym dniu gonitwy, załatwiania różnych spraw,
świątecznych porządkach i ustrajaniu domu
zdążyłam jeszcze dziś skończyć moją świąteczną lampkę.
Pomysł jak zwykle wyszedł od naszej niezastąpionej Ani Krućko,
ale wystrój lampki jest już mojego autorstwa.
Przyznam się, że jestem z tej pracy ogromnie dumna :)
Nie sądziłam, że wyjdzie mi takie cacko.
Wiem, że skromnością w tej chwili nie grzeszę ale cóż
(chyba mi to wybaczycie? )
Pora pokazać co mi się udało stworzyć
Udało się!Po całym dniu gonitwy, załatwiania różnych spraw,
świątecznych porządkach i ustrajaniu domu
zdążyłam jeszcze dziś skończyć moją świąteczną lampkę.
Pomysł jak zwykle wyszedł od naszej niezastąpionej Ani Krućko,
ale wystrój lampki jest już mojego autorstwa.
Przyznam się, że jestem z tej pracy ogromnie dumna :)
Nie sądziłam, że wyjdzie mi takie cacko.
Wiem, że skromnością w tej chwili nie grzeszę ale cóż
(chyba mi to wybaczycie? )
Pora pokazać co mi się udało stworzyć
niedziela, 16 grudnia 2012
ozdoby świąteczne... :)
Dziś porcja tego czym się ostatnio zajmowałam.
heh tych "państwa" raczej nie można zaliczyć do ozdób świątecznych ;)
Zrobiłam sobie małą przerwę w tworzeniu gwiazdek,
których miałam do wykonania masę i tak się złożyło,że
moi "sąsiedzi" akurat brali przedświąteczną kąpiel,
więc była doskonała okazja do uruchomienia aparatu.
Prawda, że są przeurocze?
Teraz namiastka tego czym się ostatnio zajmowałam.
heh tych "państwa" raczej nie można zaliczyć do ozdób świątecznych ;)
Zrobiłam sobie małą przerwę w tworzeniu gwiazdek,
których miałam do wykonania masę i tak się złożyło,że
moi "sąsiedzi" akurat brali przedświąteczną kąpiel,
więc była doskonała okazja do uruchomienia aparatu.
Prawda, że są przeurocze?
Teraz namiastka tego czym się ostatnio zajmowałam.
Pozostałe gwiazdki nie były uwieczniane.
Jest jeszcze parę sznurkowych kul.
Nie było zbyt wiele czasu by je ukończyć
bo napłynęły nowe zamówienia na gwiazdki i dzwonki, ale
to też nadrobię :)
piątek, 14 grudnia 2012
Nareszcie mam kontakt ze światem.
Po prawie 2 latach męki w końcu mam neta w domku :)
Do tej pory byłam zmuszona dojeżdżać do rodziców.
Nastał czas radości:))))
Domek stoi, można już mieszkać , necik podłączony więc cóż można chcieć więcej?
Hi hi chyba tylko zamówień na moje prace;)
Teraz już nie mam przeszkód w kontakcie z Wami
i odpowiedzią na Wasze pytania.
Tak przy okazji witam nowe obserwatorki.
Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną na dłużej.
Chwilowo nie wrzucam nowych prac bo nie mam zrobionych fotek
ale zapewniam , że cały czas coś tworzę i z pewnością się pochwalę.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę udanych prac
i dużo weny twórczej
buziaki
Po prawie 2 latach męki w końcu mam neta w domku :)
Do tej pory byłam zmuszona dojeżdżać do rodziców.
Nastał czas radości:))))
Domek stoi, można już mieszkać , necik podłączony więc cóż można chcieć więcej?
Hi hi chyba tylko zamówień na moje prace;)
Teraz już nie mam przeszkód w kontakcie z Wami
i odpowiedzią na Wasze pytania.
Tak przy okazji witam nowe obserwatorki.
Mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną na dłużej.
Chwilowo nie wrzucam nowych prac bo nie mam zrobionych fotek
ale zapewniam , że cały czas coś tworzę i z pewnością się pochwalę.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę udanych prac
i dużo weny twórczej
buziaki
niedziela, 9 grudnia 2012
Maszyna ruszyła ...
W ostatnich dniach miałam bojowe zadanie.
Dostałam firany i musiałam je przyciąć na miarę i
oczywiście obszyć.
Zadanie wydawałoby się banalnie proste.
Jednak w praktyce okazało się męczarnią.
Moja niezawodna maszyna w tym zadaniu poległa.
Po 4 godzinach kombinowania, dobierania nici i ściegów
uznałam, że to jest masakra!!!
Ale nie poddałam się :)
Wyjęłam najcięższe działa :)))
Oto one :
To jest zabawkowa maszyna, którą dostałam na święta
będąc małą dziewczynką :)
Ile wspomnień z tym związanych :)
Naszyłam się nią mnóstwo ubranek dla lalek.
A dziś poratowała mnie z opresji.
Dzięki tym maszynom nasunęło mi się całkiem nowe powiedzenie
"Z czym sobie Jan nie poradzi
W tym mu Jaś pomorze " .
Hi hi hi
Pozdrawiam Miłej niedzieli życzę
Dostałam firany i musiałam je przyciąć na miarę i
oczywiście obszyć.
Zadanie wydawałoby się banalnie proste.
Jednak w praktyce okazało się męczarnią.
Moja niezawodna maszyna w tym zadaniu poległa.
Po 4 godzinach kombinowania, dobierania nici i ściegów
uznałam, że to jest masakra!!!
Ale nie poddałam się :)
Wyjęłam najcięższe działa :)))
Oto one :
To jest zabawkowa maszyna, którą dostałam na święta
będąc małą dziewczynką :)
Ile wspomnień z tym związanych :)
Naszyłam się nią mnóstwo ubranek dla lalek.
A dziś poratowała mnie z opresji.
Dzięki tym maszynom nasunęło mi się całkiem nowe powiedzenie
"Z czym sobie Jan nie poradzi
W tym mu Jaś pomorze " .
Hi hi hi
Pozdrawiam Miłej niedzieli życzę
niedziela, 2 grudnia 2012
stolik..
Obiecałam naprawić moje gapiostwo więc to czynię ;)
Stolik może i nie jest tak fajny jak krzesło , ale mnie się podoba.
A co Wy na to ???
Stolik może i nie jest tak fajny jak krzesło , ale mnie się podoba.
A co Wy na to ???
Subskrybuj:
Posty (Atom)