Dzisiaj się będę trochę chwalić :)
Jak wiecie miałam kolejny " nalot" połączony z kiermaszem.
W wolnej chwili wspólnymi siłami stworzyliśmy wazon.
Moje zadanie domowe heheheh polegało na pomalowaniu go.
Melduję, że zostało wykonane :)
Kursik na malowanie był, więc pora pokazać
jak to wyszło w praktyce :)
Kwiatuszki dostałam od pewnego
dżentelmena :)
i chyba nie muszę go Wam przedstawiać
z pewnością się domyślacie ;)
A tak wazon się prezentuje na stoliczku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz